Europa to za mało. Studenci UJ wyjeżdżają do Peru, na SGH modny jest Singapur, a z UAM jeździ się na Tajwan. Studencka wymiana finansowana jest z programów Erasmus Mundus, czasami z pieniędzy rządów, których kraje student odwiedza. Pewną kwotę dorzucić może rektor lub dziekan, student musi być jednak przygotowany na wydanie własnych pieniędzy. Wyjazd w ramach Mundusa może go kosztować nawet 40 tys. zł rocznie - tyle trzeba wydać na utrzymanie, dopłacić do czesnego.
Veröffenlichung/ data publikacji: 24.12.2012