Animatorzy śląskich ruchów emancypacyjnych powinni pozbyć się złudzeń, że znajdą opiekuna, a choćby tylko sprzymierzeńca w śląskim Kościele. Przez ponad dwieście lat Kościół katolicki był ostoją wielobarwnej, wielojęzycznej śląskości, której konsekwentnie bronił przed zakusami nacjonalizmów. Współcześnie, gdy górnośląski regionalizm umacnia swoją tożsamość i szuka dla siebie miejsca w demokratycznym państwie, Kościół stanowczo mu się przeciwstawia, a nawet atakuje z nacjonalistycznej flanki.
Veröffenlichung/ data publikacji: 15.05.2012