Dzieło sztuki czy fałszywy symbol?: Sedina coraz bliżej

CZY w Szczecinie powinien stanąć odbudowany pomnik Sediny? Zwolennicy pomysłu od kilku lat czynią starania w tym właśnie kierunku. Niedawno nabrały one tempa: Stowarzyszenie Kupcy dla miasta Szczecina zleciło wykonanie rzeźby dwóm profesorom warszawskiej ASP - Adamowi Myjakowi i Januszowi Pastwie. W lecie dwumetrowy gipsowy model pomnika przedstawiony zostanie do oceny szczecinianom.

- Ideą jest zrobienie czegoś, co ozdobi miasto - zapewnia Genowefa Piwońska, prezes kupieckiego stowarzyszenia. - Interesujemy się historią miasta, więc uznaliśmy, że warto odbudować coś, co go rozsławiało. Nie chcieliśmy budować pomnika konkretnej osobie, postawimy zatem piękną kompozycję, która znowu nada blasku placowi Tobruckiemu. Nie wątpię, że i mieszkańcom będzie przyjemniej patrzeć na Sedinę niż na kotwicę, obecnie umieszczoną na cokole dawnego pomnika.

Monument ma być okazały - łącznie z cokołem mierzyć będzie 9,5 m. Warszawskim artystom (twórcom kwadrygi Apolla z budynku Teatru Narodowego) nie ułatwia pracy fakt, że nie zachowała się dokumentacja techniczna rzeźby. Odtwarzanie szczegółów odbywa się więc na podstawie zdjęć i pocztówek. Na pierwsze efekty poczekać przyjdzie do lata. W lipcu lub sierpniu zaprezentowany zostanie gipsowy model w skali 1:4. Jego wykonanie kosztować ma 290 tys. zł.

Projekt odbudowania niemieckiego pomnika, stworzonego przez Ludwiga Manzla w 1898 r., ma też wielu przeciwników. Jest wśród nich prof. Władysław Filipowiak, jeden z najwybitniejszych szczecińskich historyków: - Pomnik, bardzo piękny zresztą, powstał po to, by dać germański rodowód miastu. Nie było w mitologii żadnej bogini o imieniu Sedina, nazwa pomnika miała nawiązywać do wymienionego u Ptolemeusza germańskiego plemienia Sidinów, bez żadnego uzasadnienia łączonego ze słowiańskim miastem, jakim był Szczecin. Pamiętajmy, że pomniki to nie tylko dzieło sztuki, ale i symbole z głębszą wymową. Nie można restytuować fałszywych symboli - to świadczy o żenującym braku historycznej świadomości. Pomnik Sediny jest częścią historii Szczecina i jako taki powinien być zapamiętany, ale odbudowanie fałszywego nośnika to głupota. Nie ma też co liczyć, że Sedina przyniesie miastu splendor i szczęście. Pamiętajmy, że 20 lat po jej postawieniu Szczecin zaczął się chylić ku upadkowi, nie było go nawet stać na zbudowanie drugiej połowy muzeum przy Wałach Chrobrego. Pomysł odbudowy pomnika to, moim zdaniem, ujma dla szczecińskich humanistów i władz miasta.

Jaki finał będzie miała akcja odbudowy Sediny, przekonamy się niedługo. Już dziś wiadomo, że raczej nie obejdzie się bez wsparcia mieszkańców Szczecina. Zbiórki mają być prowadzone przy okazji prezentacji gipsowego modelu, ale pieniądze można także wpłacić na specjalnie utworzone konto - ING Bank Śląski S.A. Oddział Regionalny w Szczecinie 09 1050 1559 1000 0022 8229 8831.

Vollständiger Text/ cały tekst:
Veröffentlichung/ data publikacji: 31.03.2008