To, co dzieje się wokół stenogramów z ostatnich 38 minut tragicznego lotu, wydaje się zupełnie normalne. Eksperci, prokuratorzy i komisje prowadzą niezależne badania, dochodzą do własnych, często rozbieżnych wniosków. To normalne, gorzej, że każde nowe odkrycie karmi teorie o spisku i zamachu 10 kwietnia w Smoleńsku.
Veröffenlichung/ data publikacji: 17.01.2012