Smykałkę do handlu mieli od zawsze. W najgorszych czasach sprzedawali patelnie. Później pobielali kotły. Robota się opłacała, bo za trzy miesiące pracy, można było przeżyć cały rok. W latach 90. handlowali samochodami, a wcześniej kryształami. Do dziś można u nich kupić dywany. W wolnym czasie uwielbiają grać, śpiewać i tańczyć. To nieprawda, że prawdziwych Cyganów już nie ma.
Veröffenlichung/ data publikacji: 22.02.2008