Gotowość do zrozumienia cudzych nieszczęść świadczyłaby o sile narodu, który jest dziś na tyle spokojny o swój byt, że może bez lęku dyskutować o przeszłości – pisze publicysta Wojciech Pięciak.
Mówienie o pojednaniu z Niemcami wyszło w polskiej polityce z mody. Dominujący trend neguje to, co kiedyś osiągnięto w relacjach polsko-niemieckich, a czasem wraca do retoryki sprzed 1989 r. Tymczasem przekonywanie, że wysiedlenie Niemców po 1945 r. było uzasadnione moralnie, świadczy nie o naszej sile, ale o słabości.
Veröffenlichung/ data publikacji: 17.06.2009