Marsz Niepodległości rozwiązany: spalone auta i tęcza na pl. Zbawiciela. Bójki, atak na ambasadę Rosji
12 policjantów zostało rannych w zamieszkach podczas Marszu Niepodległości w Warszawie. Policja zatrzymała co najmniej 72 zadymiarzy. Zamaskowani nacjonaliści zaatakowali dziś squat przy ul. Skorupki i podpalili rzeźbę przedstawiającą tęczę na pl. Zbawiciela. Racami obrzucili ambasadę Federacji Rosyjskiej, przed którą spłonęła budka wartownika. Demonstracja została rozwiązana przez warszawski Ratusz.
Jeden z liderów Ruchu Narodowego porównał Marsz Niepodległości do Armii Krajowej. Robert Winnicki z Młodzieży Wszechpolskiej cieszył się ze spalenia tęczy. - Nie pochwalam, ale spłonął symbol zarazy. Symbol, który spłonął to symbol lewackiej rewolucji. To jest nasz drugi główny wróg - mówił. Ok. godz. 19.30 uczestnicy Marszu Niepodległości zaczęli się rozchodzić. Policja pozostała jednak na mieście, m.in. w okolicach squatów i ambasad.
Veröffentlichung/ data publikacji: 11.11.2013