Solidarność 1980 - 2010

Mieczysław Jurek: Źle, że tak to przebiegło

Związkowcy wygwizdali premiera na zjeździe Solidarności. - Nie powinno się wygwizdywać człowieka, którego się wcześniej zaprosiło - mówi Mieczysław Jurek.
Do skandalu doszło w Gdyni w poniedziałek. Jednym z uczestników tego zdarzenia był Mieczysław Jurek, szef zachodniopomorskiej Solidarności. Następnego dnia gdański działacz "S" Karol Guzikiewicz nazwał "zdrajcą" marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, jednego z głównych inicjatorów strajków sierpniowych. Panowie szybko się przeprosili, ale widać wyraźnie, że z dawnej Solidarności zostało tylko hasło.

Veröffenlichung/ data publikacji: 01.08.2010