Breslau

Komisja Kultury Rady Miejskiej przygotowuje pierwszy w Polsce projekt uchwały o pomnikach. To próba powstrzymania niszczenia przestrzeni publicznej przez stawianie koszmarków "ku czci".
Rozmowa z Piotrem Wieczorkiem*

Beata Maciejewska: - Chce Pan likwidacji lub przesunięcia w inne miejsce pomników, które najbardziej szpecą Wrocław. Nigdy wcześniej tego nie praktykowano. Pomniki stawiano na wieki wieków. Cokoły mogła zwalić tylko burza dziejowa.

Dlaczego Świdnicka jest Świdnicką, czy na Szewskiej szewcy mieszkali, a panowie na Pańskiej - o tym wrocławianie dowiedzą się podczas Sobót w Pałacu. W każdą ostatnią sobotę miesiąca o godz. 12 królewska rezydencja przy Kazimierza Wielkiego będzie miejscem wykładów poświęconych wrocławskim ulicom i placom.

Czuję, że we Wrocławiu jest dobry duch. Wiem, że nie jestem tu sama – mówi Bente Kahan. – Ludzie pamiętają, że albo ich rodzice, albo dziadkowie żyli w świecie, w którym Żydzi byli obecni – razem z nimi, obok nich. Tyle że teraz ich już nie ma.
Świadomość Holokaustu była składową mojego dzieciństwa. Choć w obozach zginęło wiele osób z mojej rodziny, wszyscy oni byli żywi, nieustannie, w pamięci. To było jak cień rzucany na naszą codzienność. Mama i tata zdecydowanie jednak stali po stronie życia.

Rzeźba Goliata z wrocławskiego kościoła św. Marii Magdaleny w czwartek, po ponad 50 latach bezgłowia, odzyskała najważniejszą część ciała. Utraconą po wojnie głowę przyniósł mu dyrektor Muzeum Miejskiego.
To zdumiewające, że ocalała, i że udało się ustalić, skąd pochodzi - mówił dr Maciej Łagiewski, szef Muzeum Miejskiego Wrocławia, który korpus filistyńskiego wojownika pokazuje na wystawie historycznej w Pałacu Królewskim.